Słowa pierwsze koty

Na wylocie z Kartuz na Gdańsk trwała praca leśna – zwożenie pni drzew, może porządki po wycince. Robotnik tej pracy w pomarańczowym ubraniu, z słuchawkami ochronnymi na szyi zagadnął mnie, czy szybko można dziś kogoś zatrzymać, czy trzeba mieć zapał? To było tuż za rondem, ale rozpędzali się raczej już kierowcy i wbijali w bukowy […]

Read More

Île de France. Serce Francji – cz.3 (ostatnia)

*Asi i Rafałowi – nie może być inaczej. Miasto Paryż jest ogromne. Pocieszyło mnie, że ze szczytu wieży jednak widać było, że ma koniec, że są pola i lasy gdzieś tam. Zobaczyłem jeszcze z góry Sekwanę naszą, i morze całe białych domów i szarych dachów z blachy, nasze polskie miasta z góry mają czerwony kolor. Paryż to jest szaro-biały krem z niebieską […]

Read More

Île de France. Serce Francji – cz.1

Złapaliśmy bardzo sympatycznego Niemca, przez drogę autostradą notowałem pospiesznie łapałem te wszystkie NOWE na mapie na skrowidzu niebiesko zapisując. Naszemu kierowcy podziw i gratulacje, za szczęśliwe małżeństwo dłuższe niż moje życie całe. Miał świetne poczucie humoru i słuchał dobrej muzyki. Nie zapomnieć mi jazdy autostradą między wiatrakami przy dźwiękach Europe – „The final countdown”. Słońce i pewność, że jest Bóg na niebie. Remonty, koparki. Niby mają drogi, a ciągle budują dalej. Jak mrówki. […]

Read More

Cała powieść nie pomieści

*Jednej opowieści. Zaczynam pisać ten zeszyt nowy tutaj, bo to dobre miejsce, chojnicka Podmurna na murze dokładnie vis-a-vis blisko drzwi i okien za którymi była pierwsza za moich lat herbaciarnia. Dziś rano wszystko było tak, jakbyśmy wszyscy byli o te 5 lat młodsi. Raniutko pociągiem do miasta ten kawałek i było nie było w stronę […]

Read More

Autor zdjęcia: Ciacho5 [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], z Wikimedia Commons

Toruń

PKP Chojnice. Jazda do Bydgoszczy. Pierwszy morał z nowej bajki – w pociągach spółki PCC Arriva można posługiwać się biletem drukowanym na papierkach PKP PR w normalnych kasach dworcowych. Coś czego nie byłem pewien. Jest zima, jest noc i jest ciemno. Dochodzi siódma rano w noc. W nocy zwraca się uwagę na światła. Przy zwrotnicach […]

Read More

Gorzów Wielkopolski

Z Chojnic do Człuchowa jak tysiące razy, osobowym z sympatyczną parą. Wszystko, co miałem w rękach i na plecach, domagało się, aby wysadzili na końcu, nie na początku miasta. Tym razem szczęśliwie tak, na Szczecińskiej przy kościele Królowej Polski, który o 12:00 dzwonił na Anioł Pański.   Tak mogłaby się zaczynać każda opowieść i podróż […]

Read More

Autor zdjęcia: Kudak [CC BY-SA 4.0 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0)], from Wikimedia Commons

Opowieść koło

*Wszystkim kierowcom. Wtorek wieczorem siedzę w pociągu do domu. Bydgoszcz Główna. Przyleciałem pośpiechem z Torunia zmieniłem peron i oto. Oczekujemy na odjazd. Słońce zbliża się do zachodzenia. Ja sam chciałbym pospać. Szczerze chciałbym umieć położyć się wcześnie i długo pospać po całym dniu pełnym wrażeń. Wczoraj wyszło, że nie mam jeszcze załatwionej praktyki ani mieszkanie […]

Read More